Spotkanie? Wspólny wypad do kina?

Started by Taronyuakawng, January 16, 2010, 10:13:58 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Kxamìl

Relacje macie zdać obowiązkowo, a zdjęcia też macie zamieścić, a jeśli ktoś zrobił film niech go też umieści.
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Mato

Jakby nie było to pierwsze oficjalne spotkanie polskiej sekcji LearnNavi.org :) Również czekam na relację :)
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Eltusiyu

#282
Zdjęcia  ;D Relacja i to migiem  ;)

Quote from: Na'rìngyä vrrtep on February 12, 2010, 08:33:52 AM
zdjęcia muszą być! wreszcie zobaczymy wasze oblicza... ktoś może pomalował się na niebiesko? :P

Zawsze jest coś takiego jak nasza-klasa  :D ;D

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Kxamìl

Ale mi nie chce sie na nowo konta zakładać :P :P
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Eltusiyu

Quote from: Kxamìl on February 12, 2010, 11:35:12 AM
Ale mi nie chce sie na nowo konta zakładać :P :P

Zawsze mozna zrobić forumowy album  ;D
Wysłać swoję zdjecie do jednej osoby, która ma talent do grafiki i by mogła w pdf albumik zrobic  :)

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Kxamìl

#285
Noo i z każdego zlotu dostawiać więcej zdjęć ;D
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Eltusiyu

Quote from: Kxamìl on February 12, 2010, 11:57:47 AM
Noo i z każdego zlotu dostawiać więcej zdjęć ;D

Bardziej mi chodziło o taki album, że będzie tylko 1 zdjęcie każdego z nas byśmy wiedzieli "kto jest po drugiej stronie"  ;D
ale, Twój pomysł zły nie jest- taka mini galeria polskiej sekcji Learn Na'vi  :)

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Ean

#287
Hej. i Juz po sptokaniu. Bylo zajebiscie. Spotkalismy sie o 11 a rozstalismy ok 20. 9h spedzonych razem to niezapomniany czas. A wszystko to dzieki Avatarowi, dzieki Cameronowi :D

Krotka notka z mojej strony:
A wiec tak. Wogole jak wiecie to emocje juz byly pobudzone poprzedniego dnia. Budzik nastawiony i w ogole wszystko zaplanowane i zapiete prawie na ostatni guzik. Mielismy sie spotkac ok. 11:00 lokalnego czasu. Ja bylem jakies 3-5 min po. Idac w wczesniej ustalone miejsce mialem mieszane uczucia( jak my sie poznamy, tyle tam ludzi) Ale tak idac i wypatrujac zobaczylem dwie postaci(podobno poprawna forma :)) pochylone nad jedna dosc zuzyta ksiazka :D Jak na sprawdzianie puscilem zurawia i tak. To byl Survivalist Guide. Taki sam jaki wlasnie mialem w kieszeni( prawie taki sam, moj jest calkiem ladny). Najgorsza chwila, jak zagadac. Chwila nie pewnosci i smialo do akcji. "Czesc, czesc. Chyba dobrze trafilem( i wyciagam swoj egzemplaz ksiazki)", "no chyba tak, czesc, czesc". Przedstawilismy sie. Dosiadlem sie, rozmawialismy o ksiazce, jak i o tym ze Taronyuakawng( ten z dlugimi wlosami)powinie tu byc, w cafe i przegladac dokumenty zwiazane z Avatarem. Podejzewalismy ze to moze byc jeden z gosci siedzacych nieopodal. Ale tak na pierwszy rzut oka nie zajmowal sie niczym zwiazanym z Avatarem wiec darowalismy sobie. Przeczekalismy pol godziny. Miala sie pojawic Unicorn. Marta. Zniecierpliwiony wykonalem do niej telefon aby sie upewnic ze jest juz niedaleko. Za chwile byla juz obok nas i sie przywitalismy. W tym czasie tajemniczy gosc gdzies sobie poszedl. Chwila gadania, bla bla bla i ni stad ni z owat ktos lapie moja ksiazke na stole i mowi: "No, tak mi sie wydawalo" ( czy cos w tym stylu) I tak poznalismy Loostro. Taronyuakawnga, ktory okazal sie byc tym tajemniczym kolesiem z cafe. Znowu bla bla bla i zbieramy sie do odbioru biletow. Kolejka, bla bla bla. Kasa. bla bla bla. Po odebraniu biletow udalismy sie zrobic sobie zdjecie pod tektorowym czyms z naszego ulubionego filmu. Przypomnial sie pomysl zdobycia plakatow. Niestety glowna menagerka powiedziala ze jak tak bardzo chcemy to mozemy przychodzic co czwartek i sie dopytywac czy laskawie sie jakis JEDEN przypadkiem nie zwolnil( wredna, nie wie ze 3/4 z jej zyskow w kinie to bywalcy juz ktorys raz na Avatarze) Chwila refleksji i udalismy sie do sklepu aby nie dac na sobie jeszcze bardziej zarobic Imaxowi( bo Cameron za to nie bral :)) Zaopatrzeni wbijamy pod sale. Kolejka niesamowita. 5 min. bla..... dostajemy okularki i na miejsca, kolejne 5 min to bylo czyszczenie okularow bo obsludze sie nie chcialo. Co do filmu to ekran robi swoje. Tyle szczegolow ze szok. Na'vi u stop rowniez maja 4 palce, calkiem smieszne. Reszty szczegolow nie bedziemy zdradzac, wybierzcie sie sami :P Oczywiscie nie udalo nam sie milczec podczas seansu. Dzielilismy sie wszystkim co zobaczylismy nowego. Tuz po filmie masa komentarzy apropo jezyka, wymowy, aktorow itp., itd. Poszlismy siusiu i po wspolnym uzgodnieniu( co trwalo bla bla bla) uznalismy ze jedziemy na pole mokotwskie na pizze i piwo. Tam spedzilismy drugie tyle co trwal film. No. Po mile spedzonym czasie, rozmawiajac na przerozne tematy, poruszajac ich na prawde spora ilosc, i po wypiciu paru piw, rosztalismy sie w dobrym humorze w metrze. Kazdy pojechal w swoja strone.
To jest tylko moja wersja z dzisiejszego dnia.

Tu sa pierwsze zdjecia. Sory za jakosc tych zdjec ale nikt z nas nie mial aparatu  :-\ Niestety sa to jedyne zdjecia bo skupilismy sie na innych formach rozrywki, niz robienie sobie zdjec :P
http://img121.imageshack.us/img121/4816/img0877l.jpg
Od lewej( nie zaczyna sie od siebie ale coz) ja, Thorinbur, Mr. X, Unicorn i Taronyuakawng.
http://img704.imageshack.us/img704/6894/img0884e.jpg
http://img11.imageshack.us/img11/9366/img0882qz.jpg
http://img717.imageshack.us/img717/9901/img0876u.jpg

http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Taronyuakawng

Chciałem napisać "pierwszy", ale widzę, że Ean mnie uprzedził ;)

Miło było poznać. Mam nadzieję, że to nie ostatni raz ;) i przekujemy te spotkanie w jakąś nieco szerszą społeczność :)

A poza tym to bajka ;)

I Thorinbur nie może mnie zbanować, bo wiem jak wygląda :P ha ha!

I życzę Uni powodzenia w zrz... ekhm.. przygotowaniach do zawodów :D

Kìyevame frapo oeyä smuktu!

Poland, Warsaw

Ean

hehe :) bo mialem blizej do domu :P jeszcze meczylem sie z tymi zasra........ zdjeciami.
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Mato

Też tak podejrzewałem, że wciągnie Was na amen :)
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Unicorn

z mojej strony napiszę, że hmm... było naprawdę fajnie!! :) Super, że się spotkaliśmy i było super miło.. Mam nadzieję na dalsze spotkania...

Taronyuakawng - dzięki :P mam nadzieję nie będę już wpierniczać chipsów, pizzy i chlać piwa hahaha! to mi się uda! :P

A no właśnie- BAJKA! :P

A dopiero do domu wróciła, i się dossałam do internetu.. i czekam aż brat udostępni mi Mass Effecta 2 chociaż wy go i tak nie lubicie ;) hehe

Ja chcę znać więcej języka Na'vi.... żeby z wami dyskutować o infixach i suffixach i wszystkich innych fixach.!!

Mr.X

Teraz to dla was wszystko będzie bajka, jeżeli tylko będziecie wiedzieli, że istnieje szansa, że przeczytam/usłyszę Waszą wypowiedź. Ale nie, nie dam się, założę sobie ogórek bonsai i zacznę zgłębiać tajniki łucznictwa zen, aby wyciszyć swój GNIEW.
Dobra, aż taki zagniewany nie jestem ;)
A poza tym to bardzo fajnie było, mam nadzieję, że powtórzymy takie spotkanie, może w nieco liczniejszym gronie?

Eywayä tsmukan

#293
Argh! Zazdroszczę Wam dzisiejszego seansu i wogole spotkania.  ;)

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Taronyuakawng

Zamiast zazdrościć zbieraj kase, żeby wybrać się do nas na następne spotkanie, bo wydaje mi się że prędzej czy później znów się zorganizujemy :)

Poland, Warsaw

Kxamìl

Taa ale w wakacje musi to być miejsce odpowiednie dla każdego.

W sumie z jednej strony mi szkoda, że nie byłem z wami ale z drugiej nie mógłbym z wami pić gdyż nie mam ukończonych 18 lat. A ja nie piję i nie palę jako jedyny z klasy i mi się podoba takie życie. ;D ;D ;D ;)
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Ean

jeden kolega tez nie pil i sie dobrze bawil. A palic to nikt nie palil.
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Taronyuakawng

Moderujesz? Nie pij!

W całej Polsce rocznie ginie setki moderatorów prowadzących forum po pijaku. Policja przestrzega szczególnie przed zbytnim rozpędzaniem się - zbyt duże prędkości postowania powodują zaspamowanie forum i nieuchronne kolizje!

Poland, Warsaw

Mato

Kurde... te 200-250zł za sam dojazd+powrót to dla mnie troszkę zaporowa kwota jak na 1-dniowy wypad do Wa-wy... zapewne nie tylko ja mam taki problem :/ Do tego dochodzi jeszcze praca... no cóż... jakby się kroił jakiś kilkudniowy zlot to bym pewnie już tak się nie szczypał :) ...a i urlop dałoby radę wyhaczyć :)

PS
Ja bym dobrym piwkiem nie pogardził :) Nikt też nikogo do niczego nie zmusza...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Thorinbur

A chcesz by mod po pijaku wszystkich banował?
oel kame futa oel kekame ke'u