Oscary 2010

Started by Thorinbur, January 14, 2010, 11:07:30 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Ean

#40
to mala wtopa z ich strony z ta kamera.
Quote from: Mato on February 02, 2010, 08:38:57 AM
Quote from: Ean on February 02, 2010, 08:35:05 AM
no raczej nie ma szans juz na to by aktorzy dostali w tym roku posazek.
A co podobnie do szlotych globow?

Nominacje, kategorie itp. zresztą ogólnie mówi się, że Złote Globy "wskazują" komu zostaną wręczone Oscary...

dzieki za wyjasnienie


Avatarized oscar
http://avatarblog.typepad.com/.a/6a0120a6b2c140970c0128775719dd970c-pi
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Eywayä tsmukan

Wracając do nagród, znamy już nominacje, które obstawiacie? Proponuje, żeby każdy podał swoje typy, a później zobaczymy kto był najbliżej.  :)

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Ean

Visual Effects!            (Efekty graficzne)    TAK
Sound Mixing              (Udźwiękowienie (Mixowanie dzwięku))   NIE
Sound Editing             (Edycja dźwięku)      NIE
Music (Original Score)  (Muzyka (ścieżka dźwiękowa))   NIE
Film Editing                (Edycja filmu)   TAK
Directing                   (Reżyseria)   TAK
Cinematography         (kinematografia)   NIE
Art Direction             (dyrekcja artystyczna)   TAK
And! BEST PICTURE    (Najlepszy film)   TAK
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Mato

Visual Effects! - TAK
Sound Mixing - TAK
Sound Editing - TAK
Music (Original Score) - NIE
Film Editing - TAK
Directing - TAK
Cinematography - NIE
Art Direction - TAK
And! BEST PICTURE - TAK

Podobnie jak Ean ale zaryzykowałbym jeszcze dorzucając dźwięk...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Szynpol

Visual Effects! - TAK
Sound Mixing - TAK
Sound Editing - TAK
Music (Original Score) - TAK (zdecydowanie!)
Film Editing - TAK
Directing - TAK
Cinematography - NIE
Art Direction - TAK
And! BEST PICTURE - TAK

Kxamìl

Visual Effects! - TAK
Sound Mixing - NIE
Sound Editing - NIE
Music (Original Score) - TAK
Film Editing - TAK
Directing - TAK
Cinematography - NIE
Art Direction - TAK
And! BEST PICTURE - TAK

To moje propozycje ;)
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Eltusiyu

Visual Effects! - TAK
Sound Mixing - TAK
Sound Editing - TAK
Music (Original Score) - TAK
Film Editing - TAK
Directing - TAK
Cinematography - TAK
Art Direction - TAK
And! BEST PICTURE - TAK

Ja życzę Avatarowi jak najlepiej  :)

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Na'rìngyä vrrtep

właśnie oglądałem "Odlot" - coś co dostało ZG za muzykę i ma nominację do Oskara w tej samej kategorii. Powiem tyle. porównując soundtrack z tej marnej animowanej bajki i Avatara - dziwię się. naprawdę.



Thorinbur

Odlot WYGRAŁ złotego globa za ścieżkę dźwiękową, a konkurował o niego między innymi z Avatarem.

Skleiłem tematy (były dwa) dotyczące oskarów. Powstał na początku mały bałagan, ale myślę, że sposób w jaki to rozwiązałem jest ok. Nie przeszkadza ci to co zrobiłem? Zawszę mogę cofnąć zmiany:P
oel kame futa oel kekame ke'u

Na'rìngyä vrrtep

nie nie przeszkadza. jestem ciekaw na jakiej podstawie dostał tego globa? chyba za sporą "dotacją"



Unicorn

muzyki nie ocenia się tylko pod względem tego co się podoba... ale pod względem melodii, przejścia między motywami... użycie odpowiednich tonów, instrumentów... różne czynniki... ale przede wszystkim za coś nowego i innowacyjnego... pięknego, ale w nowym stylu...
I szczerze mówiąc muzyka Hornera w Avatarze to nic nowego... tylko powtórzenie pewnych motywów w nowej otoczce.
Moim zdaniem (bardzo skromnym bo się na muzyce tyle nie znam) Avatar za muzykę nie powinien dostać oskara... Słyszałam w historii kina o wiele lepsze rzeczy ;)

Zdjęcia hmmm.... - ładne, ale komputerowe ;)
Moim zdaniem za zdjęcia to powinny dostawać filmy, które bazują na prawdziwych zdjęciach a nie blue-boxie....

Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie.

Thorinbur

#51
Nie wiem czy wiesz jak były prowadzone zdjęcia w Avatarze.... Nagrywali sekwencje Mo-cap, po czym przez kilka godzin Cameron chodził ze swoją wypasioną kamerką po całym pustym już wtedy planie i patrzył na ekranik, który renderował dany fragment lasu, sceny, postaci itd. Więc jeśli chodzi o dobór kąta i tak dalej wyglądało to trochę jak w klasycznym kinie. Może Cameron miał trochę łatwiej, bo jak reżyser w normalnym filmie chce nagrać coś z innego konta to aktorzy musieli odegrać scenę ponownie. Tutaj odgrywali scenę raz (do pierwszego udanego razu) A dalej Cameron mógł sobie chodzić i dobierać kąt akcji (Choć też nie zawsze, bo wszystkie sceny z aktorami, nie ich Avatarami były kręcone tradycyjnie na Green-screenie.
oel kame futa oel kekame ke'u

Unicorn

Green screen to fachowo się nazywa właśnie blue screen ;)

I tak zdaję sobie sprawę jak to było kręcone.. ale to wszystko technika... Porównując to do zdjęć z takiego filmu Kazachskiego o którym pewnie i tak tutaj nikt nie słyszał - "Tulpan" gdzie koleś kręcił prawdziwe burze na stepie kazachskim Avatar się nie umywa. Nie zrozumcie mnie źle.. uwielbiam Avatara i w ogóle, ale nie uważam, że powinien dostać oscara za coś co ktoś inny zrobił lepiej.

Zdjęcia innowacyjne w kinematografii zrobił Janusz Kamiński do "Szeregowca Ryna" - ah ta pierwsza dynamiczna kamera w filmie wojennym ;) Porównajcie sobie zdjęcia z tego filmu do Avatara.. jak dla mnie nie ma wątpliwości, że Kamiński by wygrał...
Nie chodzi tylko o ujęcia, o kąty nagrania.. ale na spojrzenie na cały świat. Operator kamery czy też autor zdjęć przekazuję nam swoisty sposób patrzenia na przestrzeń filmową. Robi zdjęcia w czasie, żeby to tak ładnie ująć.

Moim zdaniem Avatarowi brakuję wiele jeżeli chodzi o mistrzostwo zdjęć...

Thorinbur

Quote from: Unicorn on February 20, 2010, 07:26:35 AM
Green screen to fachowo się nazywa właśnie blue screen ;)

Errr... Jak to fachowo się nazywa??
Jest wiele nazw: Green screen, blue screen... Avatar był kręcony na zielonym tle (obejrzyj filmy z produkcji) Więc napisałem green screen. Zresztą zielone tło jest bardziej popularne.

Quote from: Unicorn on February 20, 2010, 07:26:35 AM
I tak zdaję sobie sprawę jak to było kręcone.. ale to wszystko technika... Porównując to do zdjęć z takiego filmu Kazachskiego o którym pewnie i tak tutaj nikt nie słyszał - "Tulpan" gdzie koleś kręcił prawdziwe burze na stepie kazachskim Avatar się nie umywa. Nie zrozumcie mnie źle.. uwielbiam Avatara i w ogóle, ale nie uważam, że powinien dostać oscara za coś co ktoś inny zrobił lepiej.

Zrobił lepiej bo miał trudniej? Liczy się końcowy efekt, nie t jak ktoś miał trudno. Jeśli pójdziesz do słabej szkoły to nikt nie da ci dodatkowych punktów na maturze bo "miałaś trudniej". Nie oceniam wspomnianego filmu, bo go nie widziałem. Ale argument: bo to technika, albo Efekty Avatara są do dupy bo kosztowały kupę kasy, do mnie nie przemawiają. Jest to tylko język zazdrości, że Cameron mógł sobie na coś takiego pozwolić a inni nie, więc skoro ja mam trudniej to jego się nie liczy! Bo miał za łatwo!

Quote from: Unicorn on February 20, 2010, 07:26:35 AM
Moim zdaniem Avatarowi brakuję wiele jeżeli chodzi o mistrzostwo zdjęć...

Nie mówię że nie. Zawsze mogło by być lepiej. Nie twierdzę też, że Oscar mu się należy (choć jako subiektywny fan mam nadzieję, że go dostanie). Po prostu argument: Bo to technika mnie baaaardzo denerwuje. Cofnijmy się do jaskiń... Rozumiem, że oceniamy tutaj sztukę i tak dalej, ale bez przesady. Nie wmówisz mi, że kiepski film kręcony z ręki kamerą za 100$ jest lepszy od Avatara, tudzież jakiegokolwiek innego filmu wysokobudżetowego, dla tego, że autor miał trudniej. Musiał borykać się z problemami o których "wielcy" reżyserzy nie słyszeli itd...
oel kame futa oel kekame ke'u

Unicorn

#54
QuoteErrr... Jak to fachowo się nazywa??
Jest wiele nazw: Green screen, blue screen... Avatar był kręcony na zielonym tle (obejrzyj filmy z produkcji) Więc napisałem green screen. Zresztą zielone tło jest bardziej popularne.

Tak tak ;) wiem, że zielony... ale fachowa nazwa to blue screen... a zawsze używa się zielonego... to jest jakieś odwołanie do technicznej gadki, ale się na tym nie znam... ;)
Także jest zielono tło, które nazywa się blue-screen... I jest zawsze tylko i wyłącznie zielone. :)

Quoterobił lepiej bo miał trudniej? Liczy się końcowy efekt, nie t jak ktoś miał trudno. Jeśli pójdziesz do słabej szkoły to nikt nie da ci dodatkowych punktów na maturze bo "miałaś trudniej". Nie oceniam wspomnianego filmu, bo go nie widziałem. Ale argument: bo to technika, albo Efekty Avatara są do dupy bo kosztowały kupę kasy, do mnie nie przemawiają. Jest to tylko język zazdrości, że Cameron mógł sobie na coś takiego pozwolić a inni nie, więc skoro ja mam trudniej to jego się nie liczy! Bo miał za łatwo!

Nie mówię że nie. Zawsze mogło by być lepiej. Nie twierdzę też, że Oscar mu się należy (choć jako subiektywny fan mam nadzieję, że go dostanie). Po prostu argument: Bo to technika mnie baaaardzo denerwuje. Cofnijmy się do jaskiń... Rozumiem, że oceniamy tutaj sztukę i tak dalej, ale bez przesady. Nie wmówisz mi, że kiepski film kręcony z ręki kamerą za 100$ jest lepszy od Avatara, tudzież jakiegokolwiek innego filmu wysokobudżetowego, dla tego, że autor miał trudniej. Musiał borykać się z problemami o których "wielcy" reżyserzy nie słyszeli itd...

Źle mnie zrozumiałeś...
Nie chodzi mi tu o trudność... Może koleś w "Tulapnie" miał trudniej, ale ja nie użyłam takiego słowa, że ktoś ma łatwiej czy nie ;)

Po prostu moim zdaniem zdjęcia Avatara nie są aż tak zachwycające jak w niektórych innych filmach.
I nie twierdzę, że technika jest zła... bo przecież dzięki niej powstają wspaniałe filmy. I nie twierdzę, że coś kręcone z ręki może byc lepsze bo nie ma rozwiniętej techniki.
Po prostu mnie zdjęcia w avatarze nie zachwyciły aż tak bardzo.
I nie zazdroszczę Cameronowi i innym twórcą technicznym, którzy najpierw korzystają z własnej wyobraźni, a potem dopiero podpierają się techniką.. To jest naprawdę trudne zadanie.

Po prostu w tym roku zachwycały mnie zdecydowanie inne rzeczy w filmach, inne zdjęcia...

A bez kasy trudno coś dobrego nakręcić jeżeli nie ma się dobrego pomysłu. A Cameron ma zawsze dobre pomysły. Jak już wcześniej mówiłam uwielbiam wszystkie jego filmy.
I nie uznaje czegoś takiego jak "wielcy" reżyserzy... bo tacy nie istnieją :P Moim zdaniem to film jest tworzony przez wielu ludzi i nie tylko reżysera. Choć on ma ostatnie słowo we wszystkim to na jego sukces pracują tabuny innych ludzi i to dzięki nim reżyser dosięga sukcesu ;)




EDIT: A tak do zdjęć jeszcze wracając - dla mnie liczą się walory estetyczne, a nie techniczne ;)

Na'rìngyä vrrtep

zdjęcia ok.

ale ja nadal z tą muzyką. Nie jest najlepsza? możliwe, ale warto też popatrzeć co oferują główni konkurenci Avatara i ja sądzę że nic. Jest to słaby rok filmowy, Avatar po prostu wybija się ponad przeciętność, jest to film który (na tle tegorocznych filmów) - powinien dostać zestaw nagród.



Unicorn

#56
Oki muzyka...

Tu jest fajny link:

Samples of the Oscar nominees for Best Original Score 2009

Bardzo podoba mi się "Hurt Locker", a jeżeli chodzi o Odlot eh -> no taka muzyczka.. nie wiem...

Moimi faworytami są "Hurt Locker" i Avatar w tej chwili po dłuższym wysłuchaniu tych dwóch soundtracków ;)

Swoją drogą ten "Hurt locker" to może być dobry film ;)

Mato

Quote from: Unicorn on February 20, 2010, 08:25:23 AM
Swoją drogą ten "Hurt locker" to może być dobry film ;)

Dzisiaj na Canal+ o 20:00 leci...
Będzie trzeba to obadać... w końcu 9 nominacji to sporo...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Na'rìngyä vrrtep

oglądałem Hurt Locker i powiem wam że to nic specjalnego... ot kolejny filmik o Iraku, gorszy od np. Jarhead.
Na Oskara na pewno nie zasługuje i mam nadzieję że powtórzy swój wynik ze ZG - gdzie został jednym z dwóch największych przegranych ZG. Jedyne co jest ciekawe w tym filmie, to to że nakręciła go była żona Camerona.



Unicorn

Jarheada nie widziałam, ale mam zamiar niedługo :P

Co do "Hurt Locker" słyszałam różne opinie... trzeba się samemu przekonać.