Oscary 2010

Started by Thorinbur, January 14, 2010, 11:07:30 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Pxemìswa

Żartowałem rzecz jasna, nie obchodzi mnie moda Oskarowa ;) A ten gościu watpliwej orientacji... ta wywołał u mnie uśmiech...  8)

W tym momencie gdy to piszę reporterka ogłosiła że Cameron pojawił się w okolicy :) Dało się posłyszeć wrzawę  ;D



Thorinbur

To było ciekawe ( W wolnym tłumaczeniu i z pamięci): Przyszedł właśnie James Cameron To będzie bardzo ciekawe, a więc, niech się zacznie! *Odwraca się* Cześć! Witajcie! I podchodzi Lee Daniels...
oel kame futa oel kekame ke'u

Pxemìswa

#82
No wiesz, to jest Wielka Improwizacja :D Strasznie drażni mnie ta stara baba z długimi włosami o czerwonym odcieniu, wygląda jakby była po którejś z kolei kolejce :>

Tak w ogóle brakuje chyba Sama, Zoe... cały czas wyłapuje gwiazdy z The Blind Side, Hurt Locker, Precious... naszych ludzkich Na'Vi nie widać :D



Thorinbur

Peniw jest. Wkurzył mnie gość z Hurt Lockera. Jeden z aktorów. Zapytany o Avatara powiedział że Avatar nie zasługuje na taką popularność, bo to tylko "stopmotion" (stopmotion - to animacja składana ze zdjęć, czy innych statycznyh obrazów) , a nie prawdziwe aktorstwo.
oel kame futa oel kekame ke'u

Pxemìswa

Heh, wiem co to stopmotion ;) Ogólnie spodziewałem się takich chamskich wypowiedzi od strony producenckiej i aktorskiej 'Hurt Lockera'. Widać straszne zarozumialstwo wśród nich i bezgraniczną pewność siebie. Chciałbym zobaczyć ich minę, jeśli THL przegra, pewnie wtedy nie będą tacy gadatliwi. Ale ogólnie mało rozmawiają o Avatarze...



Thorinbur

#85
Nie powiedział bym Z kimkolwiek rozmawiają albo o ich filmie, albo o Avatarze. Jeszcze nie zdarzyło się by z kimś rozmawiali o innym filmie niż ich włąśnym bądź Avatarze. No i przecież moda ważniejsza. A czasu mało-  nie ma czasu na Avatara. Kurcze ta prezenterka powinna nauczyć się trzymać mikrofon! Trzymasz mikrofon przy mordzie do póki mówisz! Takie trudne? Zaraz Cameron.

Cameron Był duuuuuuuużo skromniejszy!
Powiedział, że będzie się cieszył nawet jeśli nie wygrają.

UWAGA! Powiedział ,że robienie sequela będzie trwało 3 lata od rozpoczęcia prac i nie zaczyna go robić teraz więc musimy uzbroić się w cierpliwość.
oel kame futa oel kekame ke'u

Pxemìswa

#86
Oj Cameron bardzo, bardzo sympatycznie :) Pokazał klasę. Życzył powodzenia innym i powiedział że nieważne czy wygrają, czy też nie, to będą się świetnie bawić. Tak trzymaj James. Z tego też co zrozumiałem, to gdyby miał odbierać nagrodę, nie podziękuje w języku Na'Vi :)

Co do sequela - powiedział, ze musimy wziąć głęboki oddech ;) Oj poczekamy na dwójeczkę, poczekamy

Denerwuje mnie Tarantino - kolejny pewny siebie że wygra. I głośny jest :/



Thorinbur

#87
Tak dokładnie powiedział na pytanie czy podziękuje w Na'vi:

Nie, tak duża widownia, nie chce jej zanudzać jak mówie płynnie w Na'vi, bo mówie płynnie w Na'vi. No dobra, żartuję, nie mówie płynnie  w Na'vi

Myślę, że dotarła do niego informacja że zrobił bład w wypowiedzi na Złotych Globach i boi się ryzykować:P
oel kame futa oel kekame ke'u

Mato

Widzę, że nawet sporo mnie ominęło (nie mówię rzecz jasna o modzie :) ale cóż... postanowiłem trochę się kimnąć przed główną ceremonią :)

PS
może do Was dołączę ? :)
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Thorinbur

na gg? A umiesz zakładać konferencje? Jak tak to 5780951.

Jak na forum to zapraszamy do pisania.
oel kame futa oel kekame ke'u

Mato

Krótko... niezła lipa...
Moje typowanie sprawdziło się tylko w 3 przypadkach na 8 :/
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Thorinbur

Haha tak jak myślałem Oscara nie dostają filmy które odnoszą sukces, a te które potrzebują reklamy... Liczby nie kłamią: Avatar zarobił 2,559,189,000
Hur Locker
$21,356,139

hmmm... czy mi się wydaje czy mniej ludzi go lubiło no cóż. Każdy ma swoją cenę. Nie chcę zniżać się do poziomu Antyfanów Avatara lecz niestety taka jest prawda, że Avatar był dobry ale ludziom wstyd się przyznać że go lubili. Bo ten film wpływał na emocje... I do końca nie wiadamo co w nim jest takiego dobrego. Poprostu jest wspaniały jako całość. Jak zacznie się go analizować to jedyne co w nim się naprawdę wyróżnia to efekty specjalne i jak zaczynamy go porównywać w kategoriach, to można łatwo pozbyć się tego całościowego uczucia i powiedzieć eee... Avatar to tylko efekty. Niestety padł ofiarą społecznej nienawiści i tak dalej. JP 100%, Pi.... Avatara. To mniej więcej to samo. I to jest smutne. No cóż my wiemy lepiej. I milion ludzi, cała publika na rozdaniu oskarów (przyjrzyjcie się jaki aplaus dostawał Avatar a jaki inne filmy. Nie dało się nie zauważyć różnicy). Mam też ciekawą konwersacje gdzie miałem zabawę z antyfanami Avatara na chacie towarzyszącym streamowi. Opublikuję ją jednak jutro, bo to sporo tekstu i niestety wiele jestnie na temat więc muszę wyciąć rozmowy o wyglądzie aktorek itp. Nie wytnę jednak ani jednej wypowiedzi dot. Avatara. Mam nadzieję, że broniłem naszego honoru porządnie :P. W pierwszym poście jest podsumowanie rozdania nagród.

Powiem tyle nie warto było czekać do 5 rano by to zobaczyć.
oel kame futa oel kekame ke'u

Na'rìngyä vrrtep

oglądał ktoś Hurt Locker prócz mnie? jeśli tak, to ból jest tym większy.



Pxemìswa

Oglądałem ja i powiem, ze nie rozumiem tych nagród niektórych dla niego :) A już Editing dla HL to jakiś kiepski żart 8)

Dziś obszerna recenzja ode mnie, ale... najpierw sen, uspokoić tą gorycz w sercu :)



Kredke

Quote from: Na'rìngyä vrrtep on March 07, 2010, 11:27:12 PM
oglądał ktoś Hurt Locker prócz mnie? jeśli tak, to ból jest tym większy.

Ja widziałem i powiem jedno. Cienki ten film, standardowy i przewidywalny aż do bólu. No ale to w końcu patriotyzm i dzielni amerykańscy żołnierze broniący demokracji i wolności...

Wielu ludzi nie może w Avatarze przeżyć jednego. Ze wspaniała ludzka cywilizacja dostała baty... i to od "smerfów" z łukami... i tylko efekty, efekty i efekty, a takiego wała że się wyrażę, ten film wali po głowie strasznie tylko mało kto ma odwagę się do tego przyznać...

Luke, ipse sum pater tuus!

rodrygo

Avatar to nowy rozdział w historii kina, kapryśne jury tego nie zmieni.

ice

Najbardziej dochodowy film na świecie i raptem tylko 3 Oscary?  ???

Titanic, też reżyserii Camerona, dostał 11. 13 lat temu. I dopiero teraz stracił pozycje najbardziej dochodowego.

... a tu tylko trzy  :(

"If the road is easy, the destination is worthless."

Mato

Hurt Lockera oglądałem... film fajny ale czy rewelacyjny ? No nie... Dlatego jestem dość rozczarowany...
Szczególnie dziwne wydają mi się oscary dla HL za Sound Mixing/Sound Editing gdzie szczerze mówiąc (jeśli koniecznie nie Avatar) to Star Trek powinien je otrzymać... ale cóż...

Avatar całą swoją magią wbił mnie w fotel, czego HL nie uczynił nawet w skrajnie minimalnym stopniu... podane przez Thorina liczby z boxoffice'u też sporo mówią...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Mr.X

Hurt Lockera nie widziałem, ale nie sądzę, żeby można było jeszcze zrobić coś odkrywczego w dziedzinie filmów wojennych :P No ale cóż, gala oscarowa rządzi się dziwnymi prawami, co wiadomo nie od dziś.
A jeżeli chodzi o całokształt, to na pewno zgodzę się z Oscarem dla Christopha Waltza za rolę w "Bękartach Wojny"- moim zdaniem wykreował on jednego z najciekawszych czarnych charakterów, jakiego widziałem, a także za muzykę dla "Odlotu"-podobał mi się bardziej niż muzyka z "Avatara", który, jak dla mnie, jest w porządku, ale nienadzwyczajna.

Unicorn

zapominacie o jednym w tych komentarzach przy "HL". Amerykanie prowadzą wojnę w Afganistanie! Oni potrzebują filmów wojennych na patosie. Niestety taka jest prawda, że oni to kochają i Oscary zawsze były przecież polityczne! zresztą jak większość nagród. Oni nie potrzebują w tej chwili filmu o piękności przyrody i człowieczeństwie i o tym jak to pięknie żyją jacyś niebiescy obcy gdzieś tam daleko. Potrzebują pocieszenia z powodu tego co sami przeżywają... A pokonanie żołnierzy amerykańskich gdzieś w głuszy na innej planecie na pewno nie podnosi na duchu :P