Avatar: Scenariusz 2007

Started by Eywayä tsmukan, January 23, 2010, 08:04:40 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Eywayä tsmukan


"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Ataeghane

Jeszcze tego nie tkąnęłem :P. Może kiedyś się pokuszę...

Oer wivìntxu ngal oey keyeyt krr a tse'a sat. Frakrr.

Thorinbur

Radzę czytać przed snem. Indukuje fajne sny w universum Avatara, z drugiej strony jak zacznie czytać wieczorem to potem zasypiasz koło 4tej.
oel kame futa oel kekame ke'u

Kxamìl

Konsekwencje zawsze jakieś muszą być.
Ja tam zamierzam przeczytać scenariusz w ferie bo bede miał masę wolnego czasu.
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Eywayä tsmukan

Ja czytałem cały dzien, a i tak nie mogłem w nocy przez niego zasnąć.  :D

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Na'rìngyä vrrtep

czytałem, przeczytałem - warto



Eywayä tsmukan

Jeśli ktoś chciałby poczytać scenariusze do innych filmów:

http://www.scenariusze.stopklatka.pl/

Jest tam bardzo dużo ciekawych pozycji, np. wszystkie części Star Wars.

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Mato

Witam wszystkich ! :)

Przeczytanie tego zajęło mi jakieś 10h (notatki + przerwy) ale muszę przyznać, że warto :) Ogólnie fajna zabawa wychwycić różnice między filmem, a udostępnionym scenariuszem... nie wspominając już o tym, czego można spodziewać się w wydaniu BD/DVD, a jest tego całkiem sporo :)
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Roprr

Póki co przeczytałem wyrywkowo kilka zdań i jestem mile zaskoczony. Nie wiedziałem, że scenariusze potrafią być tak fascynujące. Byłoby super jakby ktoś to przetłumaczył, bo po angielsku muszę pracować ze słownikiem, ale i tak większość jest na szczęście zrozumiała. ;)

Na'rìngyä vrrtep

opinia znaleziona na filmwebie, świetnie określa fabułę tego filmu. cytuję:

QuoteAvatar w ocenie konesera kina.

QuoteOd razu wyjasniam, ze to nie ja jestem tym koneserem, tylko moja siostra. Ona lubi trudne filmy, często mi coś poleca, to dzięki niej widziałem wczesne filmy Lyncha (Eraserhead brrrrr) i inne, nawet bardziej zakręcone. Nie jest to typ osoby, która ogląda romantyczne komedie i kasowe hity - pewnie dlatego długo opierała się przed pójściem na Avatara. Pisałem do niej zachęcałem, wykręcała się, że sesja - a robi studia doktoranckie (piszę, nie aby się pochwalić, tylko aby przekazać, że nie jest gimnazjalistką, tylko ma swój wiek i pewną wiedzę). W ten weekend odwiedziła rodzinne miasto i udało mi się ją wyrwać do kina. Jak jechaliśmy, zapytałem co wie o Avatarze. Okazało się ze niewiele, widziała plakaty z niebieskimi ludkami, słyszała opinie znajomych, ze film fajny i tyle. Patrzyła na mnie jak na głupa, bo ja szedłem na ten film po raz trzeci. Powiedziałem jej tylko, że film jest od 12 lat, więc to taka bajka i wiele osób krytykuje go za prostą fabułę.

Film się skończył. Siostra zachwycona. Pierwsze co powiedziała - "cudowny film". Całą drogę do domu dyskutowaliśmy co nam się najbardziej podobało. Oczywiście opakowanie, czyli efekty i piękno przedstawionego świata - to jest coś co widzi się najpierw, coś co zachwyca i sprawia, że dalej film się chłonie, a nie ogląda i analizuje. Zapytałem nieśmiało o fabułę, stwierdziła, że bardzo dobra, bo nie wszysto musi być zagadką, czasem prosty przekaz jest lepszy. Po powrocie do domu do dyskusji przyłączyła się moja żona i postawiła zarzut odnośnie fabuły, że trafia ona tylko do osób o rozwoju mentalnym poniżej 15 lat, a gloryfikowanie odwagi i szacunku dla innych było już w Bolku i Lolku. Siostra odpowiedziała w ciekawy sposób. Mianowicie, że dorośli zapominają z czasem o prawdach oczywistych, o czymś co odkryli już dawno temu, kiedy dojrzewali, kiedy krztałtował się ich światopogląd. Taki film przypomina im te prawdy, pozwala aby odkryć je na nowo, aby spojrzeć na nie raz jeszcze, w końcu aby to spojrzenie z innej perspektywy dało szansę na skorygowanie ewentualnych błędów.

szkoda że niektórzy są jak słupy soli, żadne argumenty do nich nie trafiają. Znam mnóstwo ludzi - wszyscy (większość nie oglądała) - mówią że fabuła podobno beznadziejna, nie ma co iść.



Eywayä tsmukan

To, że nie zrozumienili przesłonia tego filmu, można im wybaczyć (z trudem,ale jednak). Najbardziej mnie denerwuje kiedy słysze: "E tam słabe 3D jest". Argh!

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Mato

Odnoszę wrażenie, że większość tych co wrzucają na Avatara po prostu lubi "przykozakować", pokazując kim to nie jest skoro przeciwstawił się większości pozytywnych opinii... taka mentalność...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Na'rìngyä vrrtep

 no wiesz, niektórym bardziej podobali się Mali agenci 3D - bo, tam z ekranu, wyskakiwały ci jakieś tandetne efekty (film jako całość 3D nie był)
Avatar jest pierwszym w historii tego typu 3D. Dam przykład z IMAXA - pierwsze sceny, jak wychodzili z cryo, dosłownie miałem uczucie, że obracam się razem ze statkiem (nieważkość) W Avatara można się wczuć, poczuć, że się tam jest.



Thorinbur

Najlepszy przykład jak dobry jest Avatar: idealna cisza w kinie podczas CAŁEGO seansu. Od pierwszej sceny aż po ostatnią. 3D w Avatarze to nie efekt. Nie ma być efektowne, a prawidłowe. To nie ma być coś co cie powali z nóg. Ono nie ma się rzucać w oczy! Właśnie o to chodzi. Jeśli czegoś nie zauważamy, a jednak tam jest to znaczy że jest idealne. Takie jak w rzeczywistości. Dopełnia tylko całości obrazu i pozwala Avatarowi działać bezpośrednio na naszą psychikę! Poznajemy świat i historię, a nie oglądamy kolorowe obrazki na wielkim ekranie. Właśnie dlatego Avatar odniósł taki sukces. I właśnie dlatego ma tylu fanów. Właśnie dla tego spędzam codziennie kilka godzin na forum dot. filmu! A tak swoją drogą BACK TO TOPIC! :P
oel kame futa oel kekame ke'u

Unicorn

oo fajnie.. chętnie przeczytam scenariusz jak będę miała trochę czasu :)

Mato

#15
Dla tych, którym nie chce się czytać scenariusza...

Co do jakości tekstu są to luźne notatki... więc będzie sporo błędów językowych, interpunkcji etc. :) no i oczywiście mogą pojawić się błędy techniczne...


EDIT:

* - scena IMHO pojawi się w rozszerzonym wydaniu
** - scena jak się nie pojawi to będę bardzo zdziwiony...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."

Kxamìl

Plus za pracę

I nawet jest ona przejrzysta
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Ataeghane

Fajne... Chciałbym to kiedyś zobaczyć...  ::)

Oer wivìntxu ngal oey keyeyt krr a tse'a sat. Frakrr.

Ean

kurcze, tyle filmu wyciete  :-\ hehe, scena sexu Norma z ta, no , ta pilotką Trudy. hehe.

Kurcze, chcialbym juz obejzec film taki ze scenariusza, bo nie wiem czy nakrecili wszystkie sceny ze scenariusza.
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Mato

#19
W sporej ilości różnorakich materiałów na temat filmu widać pewne sceny, których nie było w kinowej wersji... choćby sam trailer...
"In ancient times, the land lay covered in forests, where, from ages long past, dwelt the spirits of the gods. Back then, man and beast lived in harmony, but as time went by, most of the great forests were destroyed. Those that remained were guarded by gigantic beasts who owed their allegiances to the Great Forest Spirit, for those were the days of gods and of demons."