Avatar w snach

Started by Kxortelung, March 28, 2010, 05:56:08 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Kxortelung

Wiadomo, że nie jesteśmy tu przez przypadek. Wiadomo, że film zrobił na nas duże wrażenie, co zapewne odbiło się na naszych nocnych marach. Czy śni się wam coś związanego z Avatarem? Ja mam tak dość często. Zdarza się nawet, że staram się w nim porozumiewać w Na'vi, choć nie wiem czy poprawnie. :D

Najbardziej wrył mi się w pamięć sen sprzed kilku tygodni. Nie pamiętam co działo się na początku, ale na pewno byłem Na'vi we własnym domu. Gorączkowo szukałem czegoś do ubrania, choć miałem problemy z poruszaniem się po pokojach z racji wzrostu. W końcu owinąłem się narzutą z łóżka mojego brata i poszedłem do lustra, aby ją jakoś dopasować. TAKI własny widok w lustrze jest absolutnie niezapomniany.  :o

Sa'ethri

Cóż. Kilka bzdur mi się zapewne śniło. Dziś na przykład byłam Na'vi. Niewiele pamiętam, zresztą moje sny są zwykle całkowicie irracjonalne. Wiem tylko, że byłam w lesie i zaplatałam włosy w warkocz. (Co było dość dziwne, bo w rzeczywistości mam włosy tylko do ramion.) Dookoła snuło się jeszcze kilku Niebieskich i w momencie, kiedy jeden z nich się odezwał, mój sen został brutalnie przerwany przez rodzinę, która z uporem godnym lepszej sprawy wzywała mnie na śniadanie.
Głupie.

Kxamìl

Mi ostatnio juz sie Avatar nie śni. Jego miejsce zajął Ezio Auditorie  ;D
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Eltusiyu

A mi się nigdy nic avatarowego nie śniło... ;(

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Thorinbur

Avatarowy sen? Tak jeden, ale oczywiście pomieszany z masą innych rzeczy i tak inni Na'vi to moi znajomi + działy się tam typowo nieavatarowe rzeczy i mimo że mam bardzo dobrą pamięć do snów to nie do tych które miały miejsce ponad miesiąc temu tak więc żadnych szczegółów, ale przy następnym LD będę kombinował by się przenieść na Pandorę XD.
oel kame futa oel kekame ke'u

Kxortelung

Quote from: Thorinbur on March 28, 2010, 02:10:25 PM
przy następnym LD będę kombinował by się przenieść na Pandorę XD.
Ja niestety po każdym przejęciu kontroli nad snem zwyczajnie się budzę.  :-[

Dzisiejszej nocy jednak Avatar pokazał co potrafi.  ;) Na'vi chodziły mi po głowie do tego stopnia, że nie mogłem zasnąć, a kiedy zasnąłem była już tylko Pandora i ja...  :) I to mimo, że ostatni raz film oglądałem dwa miesiące temu.
Coś czuję, że Avatar długo jeszcze nie da mi spokoju.

Thorinbur

Też do tej pory uświadomienie sobie faktu śnienia powodowało podniecenie i natychmiastowe przebudzenie, ale ostatnio mi się udało kontrolować, co prawda jeszcze nie cały sen ale moje poczynania jak najbardziej. Jak będę miał kontrolę tylko nad sobą zmiana całości otoczenia nie ma sensu ale mając kontrolę nad sobą będę próbował na przykład zmaterializować Pandorę za jakimiś drzwiami, i przez nie przejść.
oel kame futa oel kekame ke'u

Na'rìngyä vrrtep

sny mają pewien związek z tym o czym aktualnie myślimy (dużo) - ale mi się nie udało. albo nie udało całkiem. Możliwe że byłem Na'vi - ale tylko przez chwilę i to bynajmniej nie na Pandorze tylko... w Śródziemiu ... a potem całkiem się zwaliło, bo już nie byłem niebieski i jedyne co miałem z Na'vi, to spiczaste uszy ;)
dziwne, bo dawno nie myślałem o LOTR.
tak samo, ostatnio miałem sen z Mass Effectem.
ale to o Avatarze myślałem najwięcej i jajo



Kxortelung

Quote from: Dan vas Narrya nar Riggya on March 29, 2010, 01:42:34 PM
sny mają pewien związek z tym o czym aktualnie myślimy (dużo) - ale mi się nie udało. albo nie udało całkiem. (...)
ale to o Avatarze myślałem najwięcej i jajo
Cóż... Ja mam bardzo podobnie. Jestem wielkim miłośnikiem Jaszczurek i, myślę o nich nagminnie, a tymczasem mogę mówić o prawdziwym szczęściu gdy jakikolwiek Gad mi się przyśni.  :(  I to mimo, że bardzo tego chcę.
Mam wrażenie, że samo myślenie nie wystarcza i musi być to zakorzenione w podświadomości.

Eter

Mi również sny się śnią baaardzo rzadko, może nie tyle co rzadko tylko ich nie pamiętam... Dziś miałem sen, a przypomniałem go sobie siedząc w szkole na języku polskim na drugiej lekcji, pamiętam, że wówczas, po powtórzeniu zadań z fizyki, uciekłem myślami do filmu, zdarzeń, uczuć jakie darze teraz i wówczas przez łzy po obejrzeniu, biegu akcji, widoków, usłyszanych dialogów itp. Takie wracanie myślami stanowi dla mnie chwilę ukojenia, aż w końcu przypomniałem sobie. Leciałem na Ikranie, na lewo zaledwie metr dalej niż ja leciała obok Neyriri, patrzyła na mnie, słońce mocno odbijało się w jej oczach z resztą nie tylko, wyraz twarzy miała spokojny. Jakby delikatnie zamyślony, czasem zdawało się, że delikatnie się uśmiecha, ale co chwila myślałem, że się mylę. Słońce padało również na góry dookoła nas, w tle dziesiątki latających tetrapteronów wyciągnęła do mnie dłoń... koniec. To wszystko co zdołałem sobie przypomnieć i nie sądzę, że było więcej snów. Chciałbym żebym śnił więcej na ten temat, a dodatkowo jeszcze je zapamiętywał. W tym roku zdołałem zliczyć tylko 3 sny... ;/
"The Sky People have sent us a message - that they can take whatever they want and no one can stop 'em... But we will send them a message... You ride out as fast as the wind can carry you, and you tell the other clans to come... and tell them Toruk Makto calls to them! And you fly now, with me, my brothers, sisters! And we will show the Sky People, that they cannot take whatever they want!
And that this... This is our land!"

Tireaniawtu

Ja mam sny. I nawet dość często pamiętam. Wszystko jednak ma swoją cenę. Nie mogę przejąć kontroli, ani nie śni mi się to co chce. Na dodatek jedyny sen związany z Avatarem jaki miałem to: Budzę się rano i stwierdzam, że nagle w pokoju hoduje wszystkie znane rośliny z Pandory. Wychodzę z pokoju i okazuje się, że wszystkie meble mam pomalowane na niebiesko w ciemniejsze paski. To by było na tyle.
Oe tsngawvìk tengkrr sirea ke lu pxan lerey livu.

Thorinbur

Quote from: Tireaniawtu on May 02, 2010, 07:12:14 AM
I nawet dość często pamiętam. Wszystko jednak ma swoją cenę. Nie mogę przejąć kontroli, ani nie śni mi się to co chce.

To nie tak że wszystko ma swoją cenę. Szansa na przejęcie kontroli w śnie jest większa kiedy pamiętasz swoje sny.
oel kame futa oel kekame ke'u

Eter

Świadomy sen to LD, czyli taki gdzie można przejąć kontrolę, wbrew tego co kiedyś myślałem, można się wyuczyć takiej sztuki. Trzeba po prostu dużo ćwiczyć. W necie można poczytać o tym. ^^
"The Sky People have sent us a message - that they can take whatever they want and no one can stop 'em... But we will send them a message... You ride out as fast as the wind can carry you, and you tell the other clans to come... and tell them Toruk Makto calls to them! And you fly now, with me, my brothers, sisters! And we will show the Sky People, that they cannot take whatever they want!
And that this... This is our land!"

Kxortelung

Quote from: Thorinbur on May 03, 2010, 02:15:22 PM
To nie tak że wszystko ma swoją cenę. Szansa na przejęcie kontroli w śnie jest większa kiedy pamiętasz swoje sny.
Ja też swoje sny pamiętam bardzo dobrze. Te najciekawsze nieraz zapisuję i robię z nich rysunki, a nawet mapy wyśnionych obszarów. Mimo tego praktycznie zawsze "LD = pobudka".  :-\ Wprawdzie nigdy nie próbowałem tego trenować na poważnie, ale zrobiłem kiedyś jedną próbę rzeczywistości.
Za dnia narysowałem sobie dość skomplikowany, ale dobrze mi znany na ręce symbol, by sprawdzić czy we śnie również będę go miał. Miałem. Tylko że zupełnie inny, a potraktowałem go jako normalny. Dopiero po obudzeniu sobie to uświadomiłem.
Szczypanie się we śnie również nic nie daje. Boli tak samo jak w rzeczywistości. Sprawdzałem.


Co do Avatara w śnie, to on stale powraca. Nawet dzisiaj śniło mi się że biegnę jako Na'vi koło drzewa-domu, a nade mną lecą helikoptery.

Dużo ciekawszy sen śnił mi się tydzień temu, kiedy to jako Avatar całkowicie oddany RDA szedłem na zwiad do jakiegoś opuszczonego posterunku ludzi, jak nagle zaatakowali mnie Na'vi. Mieli nawet miotacz ognia (!). Na szczęście udało mi się schronić w tym posterunku i odpowiedzieć ogniem. Dopiero wtedy odpuścili.  :) Sen bardzo realistyczny.

Eter

Heh, jedyny sen jaki miałem ostatnio to napisałem powyżej. Ogólnie bardzo rzadko mi się coś śni, bądź może nie tyle co rzadko, ale ich po prostu nie pamiętam. W tym roku naliczyłem ich tylko trzy...
"The Sky People have sent us a message - that they can take whatever they want and no one can stop 'em... But we will send them a message... You ride out as fast as the wind can carry you, and you tell the other clans to come... and tell them Toruk Makto calls to them! And you fly now, with me, my brothers, sisters! And we will show the Sky People, that they cannot take whatever they want!
And that this... This is our land!"

Thorinbur

Musisz zacząć się wysypiać. Bo jak budzisz się za pomocą budzika to trudo zapamiętać sen. Jak sobie czasem pozwolę pospać do na rzykłąd 14:00 (tak 2pm) to wtedy mam długi sen (wrażenie ok godziny), budzę się 15 minut puźniej, a jak zamiast wstać to będę dalej spał, to mam 100% gwarancji że będę miał sen. Jeśli w takim momencie postarasz się utrzymać świadomość zasypiając to możesz mieć nawet LD metodą WILD (Wake Induced Lucid Dream) ale czasem dzikie rzeczy się dzieją, choć muszę powiedzieć że najdziksze hipnagogi miałem jak robiłem metodę 4+1 czyli 4h snu i potem wstajesz i przez godzinę zajmujesz się czymś, a potem idziesz dalej spać próbująć WILDa. Słyszałem naprawdę głośnie jakby trzaskanie drzwi coraz bliżej i bliżej wkońcu podniecenie i strach wzięły górę i się rozbudziłem, ale naprawde dziewne rzeczy się dzieją.


Inna świetna historia z moich snów. Budzę się z świetnego snu i tak na granicy snu i jawy, mam okropną ochotę powtórzyć ten sen. Przeżyć go jeszcze raz więc... Wywołałem konsolę mózgu XD Wywołąłem wiersz poleceń i wydałęm komendę repeat dream... I zasnąłem i ponownie śniłem ten sam sen... Do dziś zastanawiam się co by było jakbym w tej konsolce wpisał format brain...
oel kame futa oel kekame ke'u

Tireaniawtu

Format brain...xD Rzeczywiście ciekawa rzecz. Musicie się tylko pilnować gdy się bawicie w takie rzeczy, żeby nie przestawić sobie zegarka. Inaczej będziecie spać w dzień, a działać w nocy. Co do konsolki raz miałem tylko podobną sytuację w wieku 12 lat, ale pamiętam to do dziś. Miałem sen, po chwili się obudziłem i teraz nie pamiętam co się działo, bo zasnąłem. Wpisałem chyba
continue progress, gdyż po zaśnięciu sen dalej mi się kontynuował. Później obudziłem się i tak samo nie pamiętam co się działo, ale wpisałem chyba progress reverse. Wszystko śniło mi się od tyłu. Nigdy więcej czegoś takiego już nie miałem.
Oe tsngawvìk tengkrr sirea ke lu pxan lerey livu.

Eter

Nie zawsze budzę się za pomocą budzika, często ktoś mnie budzi gdy mam wstać do szkoły. Dziś np. położyłem się spać koło 12, a wstałem po 10 i znów mi się nic nie śniło... -.-' Masakra jakaś...

Ale co do twojego snu, to niezłego go miałeś. ;D
"The Sky People have sent us a message - that they can take whatever they want and no one can stop 'em... But we will send them a message... You ride out as fast as the wind can carry you, and you tell the other clans to come... and tell them Toruk Makto calls to them! And you fly now, with me, my brothers, sisters! And we will show the Sky People, that they cannot take whatever they want!
And that this... This is our land!"

Thorinbur

Quote from: Tireaniawtu on May 04, 2010, 08:42:37 AM
Musicie się tylko pilnować gdy się bawicie w takie rzeczy, żeby nie przestawić sobie zegarka. Inaczej będziecie spać w dzień, a działać w nocy.


Zdecydowanie za późno z takimi radami.
oel kame futa oel kekame ke'u

nataliapop

Mi sie kiedyś śnił jakiś Na'vi ale nie mam pojecia kto to był. Tylko niebieska wysoka postać, niewyraźna i zamazana.