przypominając, że film wyprodukowano za rekordową sumę ponad 400 milionów dolarów
Kwota rośnie zależnie od kontekstu. Słyszałęm o niecałych 300, 280, ponad 300, ale ponad 400? Tia... Do tego Czczą tam Bóstwo Eywe!
ale mało prawdziwych emocji, ludzkich emocji w świecie alienów
Zostawię to bez komentarza. Po prostu żałosne.
antyimperialistycznej i antymilitarnej paraboli...
O nie! W końcu kościół to wielkie ogłupiające ludzi imperium nastawione na zysk! (Przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony.) Nic dziwnego że film promujący wolność ich denerwuje. Poza tym Avatar zmusza do refleksji, dokąd my do cho... zmierzamy. A kościół nie lubi gdy człowiek zaczyna myśleć. Oni wolą bezmyślne owce, co by mogli być ich pasterzami i czerpać z nich zysk (bynajmniej w postaci wełny)
ledwie naszkicowanej, która nie ma takiej żarliwości, jak filmy bardziej zaangażowane na tym froncie
Zaraz? To w końcu dobrze? Źle? Mamy tempić imerializm? Znaczy co? Bardziej? Nie rozumiem...
wytykając mu [..] że "popada w sentymentalizm".
A to drań jeden! Jak tak można popadać!I to w sentymentalizm! No SKANDAL!
"Avatar" ze wszystkimi jego "technologicznymi cudami" nie przejdzie do historii kina i to mimo spodziewanych także we Włoszech rekordowych wpływów do kas - zaznaczyły watykańskie media.
Wanna bet?