Poznajmy się

Started by Thorinbur, January 02, 2010, 09:23:45 PM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Roprr

A ja proponuję, żebyście przenieśli się z tą dyskusją do nowego tematu, bo trochę nam się tutaj, brzydko mówiąc, burdel robi. ;)

Thorinbur

Wszędzie się robi burdel, ale większość osób w jednym poście odpowiada na 2 czy 3 tematy, a postów za bardzo dzielić się nie da, więc i tematu podzielić sensownie nie mogę. Więc proszę po raz n-ty, No more offtop! Ja wiem, że czasem ktoś dopisze coś od tak do odpowiedzi na temat, a ty chcesz skomentować tylko ten dodatkowy komentarz. Ok, ale nie róbcie z tego dyskusji...
oel kame futa oel kekame ke'u

Roprr

Albo po prostu załóżcie nowy temat do takich dyskusji w dziale Off-topic, w końcu po to też on jest.

Już uciekam, nic więcej nie piszę, przepraszam za wcinanie się w kompetencje.

Ean

przepraszamy ;)

ale temat poznawania sie moze byc bardzo obszerny  8) :P
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Kxamìl

Quote from: Ean on February 02, 2010, 11:57:13 AM
przepraszamy ;)

ale temat poznawania sie moze byc bardzo obszerny  8) :P

Co do tego masz rację ;)

Ja również przepraszam
Ke'u ngay ke lu, fra'u letsunslu lu.

Livu mì fpom.

Terìran Tawka

Kaltxì ma smuktu!

Oeru syaw fko Filip, slä oeyä uniltìrantokxru fko syaw Teriran Tawka. Oe lu ta Krakuv ulte oe tìrey mevomùn ayzìsìt.

Nie jestem w stanie powiedzieć dużo więcej w Na'vi, przejdę więc na polski  ;)

Witajcie! Od razu przyznam się że z początku zamierzałem się wyłącznie uczyć na tym forum języka, bez zbytniego angażowania się w społeczność, jednak trzy magiczne literki (RPG) sprawiły że szybko zmieniłem swe postanowienie :)  Jak już napisałem w Na'vi (a przynajmniej mam nadzieję że właśnie to napisałem), na imię mam Filip i jestem z Krakowa. Do moich pasji, prócz historii, należą fantastyka naukowa (i ta trochu mniej naukowa), oraz gry fabularne. Do obydwu mam niezłe predyspozycje, gdyż muszę się pochwalić nienajgorszą wyobraźnią, w której spędzam sporo wolnego czasu  :)

Oczywiście jestem tu z powodu Avatara, a w szczególności z powodu języka Na'vi, który mnie zauroczył. Od paru lat nosiłem się z zamiarem nauki 'sztucznego' języka, ale żaden do mnie nie przemawiał – esperanto jest w mym odczuciu strasznie trudny, klingoński brzmi fatalnie, a Na'vi... Na'vi to jest to  ;D
You are not on Pandora anymore. You are on Earth, ladies and gentlemen.
pamrel si nìna'vi ro [email protected] :)

Eywayä tsmukan

Witam kolejną osobę z Krk, chyba już trzecią.  ;)

"Sometimes your whole life boils down to one insane move."

Na'Vi Polish Compendium v.1.2

Unicorn

witaj...
I oczywiście zapraszam do przewertowania wątków rpg i do gry ;)

Sa'ethri


Satthar

Jeeezu... Chwilę mnie nie ma i już swawola wkracza no.

No nic, już po studniówce, partnerkę zmorę wredną (nie górską =p) z domu wygoniłem, koniec tego! =p

Akurat powiem, że w moim mniemaniu taki znowu offtop się wielki nie zrobił - poznajmy się, więc (nie za długie) rozmowy o sobie chyba tutaj nie zaszkodzą.

Uhh... coś więcej o mnie? A bo ja wiem... Jak już gdzieś wspominałem, lat mam 18, zwę się Kamil, i obecnie mieszkam we Wrocławiu, choć przez te parenaście lat zaliczyłem też Warszawę, Gliwice i Kleszczów (nie wnikajcie... pod Gliwicami ;)). Urodziłem się w Gliwicach. Chodzę do II LO, akurat o dziwo tak jak planowane w klasie maturalnej, jednak... Choć sam nie wiem, jak do tego doszło. Pocieszam się faktem, że chwilę w niej pewnie posiedzę. Jeśli o zainteresowania chodzi to przede wszystkim muzyka, informatyka, fantastyka, języki i nawet trochę autyzmu (literówka jak najbardziej umyślna). RPG i wszelkie wyimaginowane światy to taka trochę moja energia życiowa, więc raczej nie ciężko się domyślić, że kontakt z prawdziwym światem mam raczej... zaburzony. Powiedzmy, że jestem odrobinę aspołeczny - choć z tych bardzo związanych z wiekiem aspektów społecznych zdecydowanie za dużo piję. I to nawet nie sam, pochwalę się. Jestem trochę... załamany pustymi portalami społecznościowymi. Ale to może zbyt dalekie opisywanie. Jaki jestem... oczywiście, zależy kogo spytasz. Jednego jestem pewien, że jestem koszmarnie wredny i sarkastyczny, i nie znoszę nie mieć racji. Obecnie staram się znaleźć dobrą wymówkę do nie robienia prezentacji na polski, i pomijając raczej krótkoterminową wizytę ujmijmy to 'znajomej' przez ostatnie parę dni, najlepszą jak dotąd okazuje się nauka Na'vi. I na chwilę obecną chyba wyczerpałem inwencję... I tak się nienaturalnie rozpisałem.

Tsmukan kinä

#70
Pozwólcie, że napiszę po polsku gdyż jestem dopiero początkujący.

Na imię mi Paweł, w związku z tym, co podają źródła, imię to oznacza osobę "małą", "drobną", jest ono także siódmym najpopularniejszym imieniem, dlatego też postanowiłem, że będę miał taki nick: Brat (jako osoba należąca do społeczeństwa fanów Na'vi) 7, lecz nie wiem czy jest poprawnie utworzony, więc proszę o poprawienie mnie jeżeli jest coś nie tak.

Trochę o sobie: jestem studentem III roku, mam 22 lata i dotychczas interesowałem się sportem oraz muzyką- sam tworzę- oraz dawno temu bardzo ciekawiły mnie obce cywilizacje. Jak na osobę, która czyta niewiele, to posiadam książki bardziej dokumentalne z rzekomymi zapiskami relacji ludzi, którzy mieli "kontakt" z obcymi cywilizacjami.

Teraz nieco o filmie i jak on wpłynął na moje życie i postrzeganie Świata. Jak zapewne wielu z Was, po seansie zacząłem się zastanawiać "czy to wszystko ma sens?". Wszystko co Nas otacza jest szare i krąży wokół pieniędzy. Nie liczą się już uczucia, nie liczy się spójność oraz zgoda z naturą, która de facto Nas ukształtowała oraz pozwoliła osobnikom człekokształtnym na ewolucję. Teraz liczy się tylko technologia oraz zgubne dążenie do osiągnięcia "czegoś", co zakłóca porządek natury. Ludzie zapomnieli o swoich przodkach, o swoich korzeniach... Wiele mówi się o "końcu świata", ja mam swój pogląd na ten temat i nie uznaję tego, jako koniec ludzkości, lecz właśnie jako "powrót do źródeł". Postaram się to niebawem opisać, jeżeli trafi mnie wena. Pomógł mi zrozumieć to właśnie ten film, chociaż nie pojmuję go jako "przepowiednię", lecz dał mi do myślenia i podsunął pewien sposób rozumowania.

Od siebie: czekam niecierpliwie na drugą część. Jestem po dwóch seansach i zastanawiam się nad trzecim. Pochłonęła mnie niesamowicie ta tematyka. Jak do Gwiezdnych Wojen czy Star Trek'a jestem nastawiony bardzo negatywnie i mnie w ogóle to nie interesuje, tak w przypadku Avatara jest zupełnie na odwrót.

Pozdrowienia z pomorza zachodniego dla wszystkich i przepraszam za przydługi post.

Ataeghane

Witamy gorąco, Bracie i z niecierpliwością oczekujemy poznania twoich, z pewnością niezwylke interesujących, przemyśleń.

Oer wivìntxu ngal oey keyeyt krr a tse'a sat. Frakrr.

Black Dragon

Witam wszystkich.

Zostałem oczarowany przez Avatara. Byłem już trzy razy w kinie. Wybieram się po raz czwarty.
Mieszkam w okolicach Krakowa. Interesuje się Japonią oraz aktywnie ćwiczę sztuki walki (w tym łucznictwo), studiuje filozofię a szczególnie bliskie mi są prądy faworyzujące naturę nad technologię i zwracające się ku mocy naszej matki Gai. Dodatkowo zajmuje się śpiewem.

Cóż. To tyle na ten temat. Nieskładnie to wyszło.

Na'rìngyä vrrtep

nareszcie ktoś z okolic Krakowa :D



Eltusiyu

Kaltxì ma Black Dragon

Avatar oczarował nie tylko Ciebie.
Na pewno się tu odnajdziesz na forum  ;D
Zapraszam do działu Imiona gdzie pomożemy dobrać Ci "klimatyczne" imię jeśli chcesz  :)

Pozdrawiam

Quote from: Na'rìngyä vrrtep on February 13, 2010, 01:45:20 PM
nareszcie ktoś z okolic Krakowa :D

Z Krk jest już kilka osób jeśli się nie mylę  :)

Kxangangang! - Oeyä Pìlok leNa'vi

Previously called Kxrekorikus

Ean

Katlxì ma tsmukan.

No wlasnie, sam Krakow Ci nie wystarczy? wolisz okolice?
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Na'rìngyä vrrtep

ktoś tam coś przebąkiwał, ale większej aktywność Krakowiaków nie ma :(



Black Dragon

Okolice Krakowa wynikają z faktu wymuszonej przeprowadzi. Ale duchem jestem z gór i lasów gdzie uczyłem się chodzić i mówić. Po prawdzie wolę biegać z łukiem (mimo że japoński jest nieporęczny w lesie) i mieczem po krzakach niż szlifować bruk miast. Cóż, na razie umiem kilka słów w tym zadziwiającym języku ale mam nadzieję szybko się uczyć, na ile studia pozwolą, chyba że będzie można zdawać Platona w Na'vi :)

Ean

a powiedz ile juz strzelasz z luku? jaki masz luk i wogole cos o tym opowiedz :D
http://www.myspace.com/marout
http://www.megaupload.com/?d=W8WX66JA wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem angielskim
http://www.megaupload.com/?d=K3OABRD7 wymowa słów w Na'vi z tłumaczeniem polskim
At least Darth Vater did'nt show up on Pandora, if he did there would be no Pandora.

Black Dragon

Mam klasyczny japoński, niesymetryczny łuk. Sporo ponad 20 kilogramów naciągu. Z 30 metrów strzała przebija deskę na wylot. Strzelam już dwa lata z okładem, a sztuki walk praktykuje już ponad 5 lat. Szermierka, walka wręcz, łucznictwo i walka włócznią/kijem to moje ulubione spektrum. No i jeżdżę konno. Niedługo zacznę szukać przy wodzy jakiś śmiesznych wypustek na warkocz znając życie :)