Dyskusja

Started by Unicorn, February 03, 2010, 04:01:27 AM

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Unicorn

Bo wiesz ja bardzo chętnie bym sobie nią pograła... - nie martw się nie popsułabym kontaktów między tą dwójką ;) - ale to już jak chcesz....

Na'rìngyä vrrtep

proponuję tak - kto pierwszy zrobi profil ;)



Unicorn

o nie tak się nie bawię... potem konflikt gotowy hahaha :)

Roprr

Uni: to bierz Grace, nie chcę potem przekroczyć limitu dwóch postaci, a mam już w głowie pewien pomysł. :D

Unicorn

hehe oki!  ;D Dzięki...
No to jestem happy i zabieram się do wesołego pisania profilu! :)
I czekam na twój pomysł chodzący po głowie heheh ale oczywiście daj mu dojrzeć bez presji :)

Roprr

Właśnie wpadłem na to dopiero dzisiaj, więc trzeba wymyślić historyjkę i dopracować szczegóły w głowie. Ale myślę, że na to jeszcze przyjdzie czas - oby mnie tylko nikt nie wyprzedził. ;d

Unicorn

profil Grace stworzony, ale nie wiem czy będę w stanie napisać dla niej posta dzisiaj... z góry przepraszam, ale prawdopodobnie będę mogła dopiero napisać posta jutro rano.. chyba, że znowu zarwę noc.. i będę pisać ;) ale czuję się dzisiaj nieziemsko zmęczona :P Zobaczymy ;)

Na'rìngyä vrrtep

nic na siłę, lepiej się wyspać i jutro na świeżo napisać



Roprr

Dokładnie, przenieśmy to rano. Grace nie ucieknie. ;D

Na'rìngyä vrrtep

QuoteZ orzeźwieniem i lekkim podnieceniem Grace złapała za paczkę papierosów, otworzyła, wyjęła zębami papierosa i chwilę później zapaliła, odrzucając paczkę na biurko. Spojrzała na ekran i wyłączyła wszystkie programy włączając inną aplikację.
Zapowiadała się jeszcze długa noc!
hehe, pora wcielić się we własną postać



Roprr

Szczególnie podoba mi się post próbny. W rewelacyjny sposób pokazuje charakter Augustine. ;)

Na'rìngyä vrrtep

co do zmian czasu... w naszym RPGu, niektórzy już kładą się powoli spać ;)



Tsawltskxe

Erm... to sposób na "wyłączenie" postaci na pewien czas ;] Po prostu idzie się zdrzemnąć. I wraca w momencie popchnięcia fabuły lub wybicia konkretnej godziny. Zabieg stary jak świat i powszechnie stosowany w forumowych RPGach :)
Prawdy życiowe:
QuoteZaprawdę powiadam wam. Kto nie ma w barach, ten ma w jajach.

Unicorn

#33
oj cieszę się, że wam się podoba profil Grace ;)  A post próbny to się sam praktycznie napisał...

Boże! Jestem jak Grace!!
Z powodu bólu ucha i tak nie mogę spać, więc pewnie coś dzisiaj potworze ;) ("potworze" kojarzy mi się z potworem! :P hahah )

A jeżeli rzeczywiście gracz nie ma z kim popisać to kładzie postać spać.... ale Tsawltskxe nie martw się postaram zaangażować twoją postać niedługo ;)

Tsawltskxe

W zasadzie to mam już misterny plan na jakieś 10 ruchów do przodu ;) Postać "uśpiłem" bo nie chciałem pchać do przodu czasu tylko ze względu na swojego bohatera. Poczekam aż wiecej osób dobije do 1600HRS czasu pandorańskiego.
Prawdy życiowe:
QuoteZaprawdę powiadam wam. Kto nie ma w barach, ten ma w jajach.

Unicorn

propozycja z mojej strony... nie piszcie w postach czasu... pozwólcie mi się tym zająć...
Jest rano haha...

Mam nadzieję, że te 10 ruchów do przodu będzie się wiązać jakoś z innymi bohaterami ;)

Tsawltskxe

Interakcje się pojawią. Ale jakie, kiedy i z kim - to ujawnię w swoim czasie.
Prawdy życiowe:
QuoteZaprawdę powiadam wam. Kto nie ma w barach, ten ma w jajach.

Na'rìngyä vrrtep

ale to nie zależy tylko od ciebie. Często ten co pisze pierwszy, dyktuje fabułę



Unicorn

#38
^ nie do końca ;) wszystko zależy od nas...

EDIT: no i jeszcze można przecież się umówić na interakcje ze swoimi postaciami ;)

Na'rìngyä vrrtep

Pisałem już o tym do Tsawltskxe. Pojawiły się nieścisłości. Jedna jest nieistotna, ale druga chyba jest.
nieistotna: Samson przechodzi przez pas obronny bazy. W książce i w filmie - pas bez zielieni raczej 1 km nie ma, podobnie wątpię w istnienie pól minowych. według dostępnych danych jest to wąski pas, polewany specjalnymi środkami chemicznymi, by nic tam nie rosło, patrolowany przez AMP. oczywiście każdy może interpretować jak chce, a jako że w tej kwestii Tsawltskxe był pierwszy, to tylko jego sprawa.

istotne: to mi się trochę nie podoba. Napisałeś że zaatakowany posterunek był 4-5 km od bazy. To już kłóci się z bardziej wiarygodnymi źródłami i trochę z logiką. 4-5 km to bardzo blisko, chyba nawet nieco za blisko Hell's Gate - by Na'vi atakowali.
Hell's Gate jest oddalone o 92km od Hometree, a ja w jednym z moich postów zaznaczyłem, że był to posterunek najbliższy Hometree, najbardziej wysunięty. a to znaczenie, bo Na'vi mogło się takie sąsiedztwo nie podobać, a gdyby znajdował się 4-5 km od bazy, to powody musiały być zgoła inne. sądzę że posterunek ten znajdował się ok. 60-70km od Hell's Gate...

to tylko uwagi.